Adam Borowicz to człowiek ciekawy i pełen pasji, który pokazał, że dzięki determinacji można osiągnąć sukces. Zrezygnował z pracy fizycznej i zaczął spełniać marzenia. Opowiedział jak ze Szkocji trafić do TVP, czym jest guga, dlaczego w Gruzji nie warto, wręcz nie można odmówić wypicia wina. Śląski vloger kulinarny i gospodarz programu „To je Borowicz. Podróże ze smakiem”, poinformował także o nowym projekcie internetowym. Na kanale You Tube pojawiły się odcinki programu „Borowicz inaczej”, oraz o nowej stronie internetowej, na której znajdą się przepisy kulinarne wykorzystane w programie (www.borowiczinaczej.pl). Zapytany: dlaczego słowo „inaczej” w tytule nowego programu, odpowiedział: „Nawet dobrze znane dania chciałbym pokazać z nieco innej strony, przygotować je po swojemu”.

Opowiadał także, o trudnościach w podróżowaniu, o pozwoleniach, kosztach, o pisaniu i przygotowywaniu książki do wydania, której premiera przewidziana jest na wiosnę przyszłego roku. Ale mówił także o pozytywnych aspektach podróży, poznawania i smakowania dla nas nowych a tradycyjnych dla danego kraju, regionu potraw. Zachęcał do wędrówek, poznawania ludzi. Czy podróżuje z książką? Tak, z przewodnikiem, z audiobookiem? Nie, podróżuje z ekipą, z którą nawet podczas przemieszczania się, cały czas pracuje. W spotkaniu Adamowi Borowiczowi towarzyszył menadżer Tomasz Dziedzic.