Uczestnicy nie mieli czasu na nudę, czekało na nich bowiem wiele ciekawych zadań i tajemniczych zagadek do rozwikłania. Po pożegnaniu z rodzicami i złożeniu w jednej z sal przyniesionych śpiworów, plecaków i wielu innych „niezbędnych” rzeczy, rozpoczęliśmy nocną akcję od zabawy integracyjnej. Aby zostać dobrym detektywem trzeba było spełnić określone warunki: posiadać pseudonim, lupę, czapkę i licencję detektywa. Dlatego  na początku każdy z młodych detektywów przybrał nowy pseudonim, którym posługiwał się przez całe spotkanie oraz  wykonał własną oryginalną czapkę w stylu Sherlocka Holmesa’.  A oto niektóre z tych pseudonimów: Detektyw Lorneta, Detektyw Peryskop, Detektyw Węszynos czy Detektyw Kołatka. Następnie wszyscy uczestnicy zostali podzieleni na dwa rywalizujące ze sobą biura detektywistyczne, których pierwszym zadaniem było własnoręczne zaprojektowanie loga oraz wymyślenie nazwy biura. Przy rozwiązywaniu kolejnych zadań detektywi musieli wykazać się zmysłem obserwacji oraz ogólną wiedzą o pracy detektywa.

Główną atrakcją nocy było poszukiwanie w zakamarkach bocheńskiej biblioteki skarbu, do którego dzieci dotarły wykonując mnóstwo interesujących zadań. Nie zabrakło również konkurencji sportowych, gdzie mogli się wykazać szybkością i celnością np.: kelnerzy, tor przeszkód, koszykarze, sadzenie ziemniaków, hokej czy ping-pong.

Czas upłynął tak szybko, że nim się spostrzegliśmy trzeba było już wracać do domu. Nasi detektywi wcale nie byli zmęczeni, a niektórzy z uczestników nie zmrużyli tej nocy oka. Na koniec każdy  uczestnik otrzymał na pamiątkę Certyfikat Detektywa. Dziękujemy wszystkim tym, którzy spędzili ten czas razem z nami. Następna niezapomniana noc już za rok.